Obecna sytuacja na rynku energetycznym zmusza nas przypuszczać, że w taryfach na 2023 r. ceny prądu pójdą w górę. Właśnie przed tym ma chronić zamrożenie cen energii elektrycznej, nazywane też ochroną taryfową. Rozwiązanie dotyczy odbiorców z grupy taryfowej G, czyli w uproszczeniu – naszych gospodarstw domowych.
Zamrożenie taryf wprowadza Ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej, podpisaną 14 października 2022 r. przez prezydenta. Rozwiązania zawarte w ustawie w niektórych materiałach rządowych są promowane jako „tarcza solidarnościowa”.
Zgodnie z ustawą, przedsiębiorstwa energetyczne w taryfach na 2023 r. mają zastosować dotychczasowe ceny wobec tych odbiorców, u których zużycie prądu nie przekroczy określonych limitów. Limit dla gospodarstw domowych wynosi co do zasady 2 MWh. Rodziny zamieszkujące z osobą niepełnosprawną mogą zużyć do 2,6 MWh, zaś rolnicy i posiadacze Karty Dużej Rodziny 3 MWh. Niektóre materiały informacyjnych te same limity określają nie w megawatogodzinach (MWh), a w kilowatogodzinach (kWh). Różnica dotyczy jedynie przyjętej jednostki. 2 MWh = 2000 kWh, 2,6 MWh = 2600 kWh, 3 MWh = 3000 kWh.
Nie trzeba składać żadnego wniosku o zamrożenie cen prądu, natomiast jeśli komuś przysługuje wyższy limit (2,6 MWh lub 3 MWh), będzie musiał złożyć dostawcy energii specjalne oświadczenie o spełnieniu warunków. Przedsiębiorstwo energetyczne samo uwzględni zmiany ustawowe, określając w rachunku cenę za energię elektryczną w obrocie i w dystrybucji. Spółki energetyczne w zamian dostaną od państwa rekompensaty, wypłacane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
By w 2023 r. płacić za 2000 kWh zużytej energii tyle, co w tym roku, nie trzeba robić nic. Zakład automatycznie naliczy limit i przypisze cenę. Tak przewiduje ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej. Ta sama ustawa wprowadza też wyższe limity zużycia energii dla określonych odbiorców: I tak:
Posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz rolnicy mogą zużyć w przyszłym roku 3000 kWh energii i zapłacić za nią tyle, ile płacili w tym roku.
Odbiorcy, którzy mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności lub mieszkają z takimi osobami mają limit 2600 kWh.
Rodziny wielodzietne, posiadający orzeczenie o niepełnosprawności i mieszkający z nimi oraz rolnicy mają prawo w 2023 r. do wyższych limitów energii w tegorocznej cenie. By go nie stracić, muszą złożyć specjalne oświadczenie i dołączyć do niego dokumenty potwierdzające uprawnienia. Szczególnie uważać muszą ci, którzy prawo do wyższych limitów uzyskają na początku przyszłego roku.
Nie ma jednego wzoru oświadczenia, więc wskazówek trzeba szukać u dostawcy energii.
Duże firmy, jak PGE, ENEA, Tauron i E.ON wzory udostępniają na swoich stronach internetowych. Niestety, choć ustawa nie upoważnia do żądania od składających oświadczenie numeru PESEL, numeru telefonu, adresu e-mail, numeru dowodu osobistego, to wiele zakładów też wymaga podania tych danych.
Kto uzyskał prawo do wyższego limitu po 18 października, ma tylko 30 dni na złożenie oświadczenia.
Im szybciej oświadczenie trafi do zakładu, tym szybciej ten odnotuje uprawnienie w systemie. — Jeśli nie złożysz oświadczenia i odpowiednich dokumentów, nie skorzystasz ze zwiększonych limitów — ostrzega swoich klientów E.ON. Wówczas zamrożona cena energii będzie tylko do limitu 2000 kWh rocznie.
Rodziny wielodzietne: jakie dokumenty dołączyć, na co uważać
Uprawnione do wyższego limitu są rodziny, którzy w dniu wejścia w życie ustawy, czyli 18 października br., posiadały Kartę Dużej Rodziny. We wniosku trzeba podać numer Karty Dużej Rodziny i załączyć jej kopię. Zakład może też poprosić o przedstawienie jej oryginału. Wielu rodziców ma jednak KRD tylko w formie elektronicznej, co wówczas? ENEA radzi dołączyć do oświadczenia wydrukowane zdjęcie ekranu. Posiadacze eKRD zapewne jednak też mają aplikację mObywatel, która umożliwia złożenie wniosku.
Wiele osób pyta, czy prawo do wyższego limitu ma rodzina, która powiększyła się po 4 listopada. Odpowiedź brzmi: tak. Zgodnie z ustawą wówczas trzeba złożyć oświadczenie w ciągu 30 dni od dnia otrzymania KDR. Jeśli zatem trzecie dziecko urodzi się 15 grudnia 2022 r., rodzice KRD dostaną 5 stycznia 2023 r., to od tego dnia mają 30 dni na złożenie oświadczenia. Zgodnie z ustawą wówczas limit przysługuje od miesiąca, w którym spełnione zostały te przesłanki. Jeśli oświadczenie złoży w styczniu skorzysta z pełnych 3000 kWH, jeśli w lutym, zostanie on pomniejszony o 250 kWh niewykorzystane w styczniu.
Zgodnie z ustawą, wobec uprawnionych, którzy spełnili przesłanki do wyższego limitu w trakcie 2023 r., ale nie złożyli w terminie oświadczenia, limit zużycia energii elektrycznej stosuje się proporcjonalnie do liczby miesięcy w 2023 r., rozpoczynając od miesiąca następującego po miesiącu, w którym złożono oświadczenie. Co to oznacza w praktyce? Jeśli ktoś otrzymał KRD lub orzeczenie w styczniu 2023 r., ale oświadczenie złożył dopiero w lutym, to pomniejszony limit będzie miał liczony dopiero od marca. Limit będzie pomniejszony o 500 kWh (po 250 kWh za styczeń i luty). Dlatego osoby, które uzyskają prawo do wyższego limitu na początku przyszłego roku, powinny jak najszybciej złożyć oświadczenie. Spóźnienie się i złożenie go w kwietniu oznacza w praktyce, że skorzystają z limitu dla wszystkich — 2000 kWh.
Dodatek elektryczny – 1000 zł lub 1500 zł
Z myślą o gospodarstwach domowych, które wykorzystują prąd do ogrzewania domu lub mieszkania, tarcza solidarnościowa jeszcze jedno rozwiązanie – dodatek elektryczny.
Dodatek elektryczny będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, których główne źródło ogrzewania jest zasilane energią elektryczną. Warunek: źródło to zostało zgłoszone do centralnej ewidencji emisyjności budynków (CEEB). Z rozwiązania będą wykluczeni właściciele domów, którzy sami wytwarzają prąd za pomocą instalacji fotowoltaicznej.
Dodatek elektryczny wyniesie co do zasady 1 tys. zł. W przypadku rocznego zużycia w 2021 r. większego niż 5 MWh, kwota dodatku elektrycznego to 1,5 tys. zł.
Wnioski o dodatek elektryczny mają przyjmować gminy w okresie od 1 grudnia 2022 do 1 lutego 2023 r. Wypłata środków nastąpi najpóźniej do końca marca 2023 r. Wzór wniosku o wypłatę świadczenia zostanie określony w rozporządzeniu. Niewykluczone, że będzie możliwość złożenia wniosku przez aplikację mobilną – ustawa stwarza ramy prawne do udostępnienia takiej usługi.
Dodatek elektryczny to rozwiązanie analogiczne do dodatku węglowego w kwocie 3 tys. zł dla tych gospodarstw, które ogrzewają domy lub mieszkania węglem. Są też dodatki do innych źródeł ciepła, jak pellet drzewny lub inny rodzaj biomasy (3 tys. zł), olej opałowy (2 tys. zł), drewno kawałkowe (1 tys. zł), gaz LPG (500 zł).
Zniżka dla oszczędnych w wysokości 10 proc.
Tarcza solidarnościowa przewiduję również premię dla tych, którzy zdecydują się oszczędzać energię elektryczną.
Jeśli uprawniony odbiorca z grupy taryfowej G (m.in. gospodarstwo domowe) w okresie od 1 października 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. zużyje o co najmniej 10 proc. mniej prądu w stosunku do analogicznego okresu w latach 2021/2022, w rozliczeniach za energię elektryczną w 2024 r. skorzysta z upustu cenowego. Upust wyniesie 10% łącznej kwoty rozliczenia sprzedaży oraz usługi dystrybucji prądu w okresie od 1 października 2022 r. do 31 grudnia 2023 r.
Maksymalna cena energii elektrycznej
Zamrożenie cen prądu obowiązuje tylko do limitu 2/2,6/3 MWh. Rodziny z większym zużyciem muszą się więc liczyć z tym, że ich rachunki za energię elektryczną w 2023 r. będą wyższe niż w 2022 r. Nie wiemy jeszcze, jak ukształtują się taryfy na przyszły rok, ale rząd już zapowiedział rozwiązanie, które ma chronić przed nadmiernymi podwyżkami. To maksymalna cena prądu, gwarantowana ustawą.
Rozwiązanie ma się znaleźć w przygotowywanej właśnie Ustawie o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku.
W przypadku gospodarstw domowych cena ustawowa wyniesie, zgodnie z zapowiedziami premiera 693 zł za 1 MWh i będzie dotyczyć całego zużycia prądu ponad limit 2/2,6/3 MWh.
Instytucji użyteczności publicznej, których dotyczyć ma maksymalna cena 785 zł, to – zgodnie z zapowiedziami rządu – m.in. szpitale i przychodnie, ośrodki pomocy społecznej, szkoły, przedszkola i uczelnie wyższe, kościoły lub inne związki wyznaniowe, remizy OSP, placówki całodobowej opieki dla osób niepełnosprawnych, chorych lub w podeszłym wieku, rodzinne domy pomocy, przedsiębiorstwa odpowiedzialne za zaopatrzenie w wodę, transport zbiorowy i kanalizację.